Najnowsze wpisy, strona 40


sty 07 2004 to zdarzyło się naprawdę
Komentarze: 1

Kapłan odwiedził w Wigilię Bożego Narodzenia jedną z rodzin swojej parafii. Ojciec domu zaczął opowiadać o minionych Świętach Bożego Narodzenia. Wskazał na fotografię uroczego dziecka, dziewczynki i powiedział: "Dzień Bożego Narodzenia jest dniem jej śmierci. Przygotowaliśmy dla niej prezenty świąteczne, których nigdy nie ujrzała. Miała niespełna trzy lata. Po jej śmierci lekarze powiedzieli nam, że już nigdy nie będziemy mogli mieć dzieci. Byliśmy z żoną załamani, zwątpiliśmy w opatrzność bożą. Wtedy przyszła, zaprzyjaźniona z nami siostra Monika. Długo rozmawialiśmy. A na koniec siostra powiedziała, że będzie się tak długo modlić, aż będziemy mieć dziecko. Po trzynastu latach poszliśmy z żoną na badania lekarskie. Nie mogliśmy uwierzyć - moja żona Anna była w ciąży. W niedługim czasie urodziła piękną dziewczynkę. Daliśmy jej zabawki jakie były przygotowane dla naszej pierwszej córeczki. Widzi ksiądz, cuda się zdarzają

blog_agusi : :
sty 05 2004 podły nastrój
Komentarze: 1

Dawno mnie nie bło bo nic się konkretnego nie wydarzyło, kolejne sprzeczki, kolejne kłótnie, a ja włąśnie z dniem 1 stycznia 2004 roku się n to wszystko uodporniłam, uodporniłam na dłuższy okres czasu, co prawda mój biorytm na kilka następnych dni nie prezentuje się zbyt ciekawie, i obawiam się moich reakcji, mam nadzieję, że nie będzie strasznie, a dziś moja mama przed wyjściem do pracy zrobiła mi awaturę o czarnego niezmywalnego pisaka, ktorym maluje sobie obcasy hihii, musze jej go odkupić :-0

blog_agusi : :
gru 23 2003 za dni parę
Komentarze: 0

Za kilka dni, gdy spadnie śnieg, zapłonie pierwsza gwiazdka,

 spotkamy się by spędzić czas w rodzinnych ciepłych gniazdkach

usiadziemy przy stole, pod choinką iglastą,

szystkie świeczki zapłoną, będzie ciepło i jasno.

Chciałbym aby u mnie w domu tez tak było, nie jest to jednak realne, tegoroczne Święta spędzę jak co rok, od rana będą w moim domu kłótnie i w tym roku nawet nie mamy choinki, bo nikomu sie nie chce ubrać, a 29 lub 30 mamy olęde, napewno ksiądz zapyta sie czemu nie ubrana.... .

blog_agusi : :
gru 17 2003 kłótnia
Komentarze: 0

No i stało się. Pierwsza nasza kłótnia z Asią o byle co, ale odsuneła nas na jakiś czas, mam nadzieję, że nie długi, bo ja bez niej nie mogę żyć, komu będę mówiła o moich smutkach i radościach, nie odzywamy się do siebie  od godziny 11.30 a ja czuję jak by to była  wieczność, słucham sobie kolęd i rozważam co się z tym da zrobić. Czy jest jakaś szansa na lepsze jutro, żebysmy się pogodziły  czy wybaczymy sobie, czy to jedno popłudnie rozłąki wystarczy, aby było tak jak od dnia 1 września, nie wiem......

blog_agusi : :
gru 14 2003 po kolędzie
Komentarze: 1

Dwaj chłopcy będący ministrantami zrobili sobie z nas mieszkańców mojego bloku jaja. Ciągli jeszcze od każdego po 1 zł za wiadomośc, zadzwoniłam do księdza i okazało się, że to oszuści, oni odemnie nic nie chciali, bo mnie znają, ciekawa jestem ile osób dało się nabrać?  Ksiądz powiedział, że nigdy w niedziele nie było, i nie będzie kolęd. Tym optymistycznym akcentem, żegnam się z Wami czytelnikami

blog_agusi : :