Komentarze: 1
Dawno mnie nie bło bo nic się konkretnego nie wydarzyło, kolejne sprzeczki, kolejne kłótnie, a ja włąśnie z dniem 1 stycznia 2004 roku się n to wszystko uodporniłam, uodporniłam na dłuższy okres czasu, co prawda mój biorytm na kilka następnych dni nie prezentuje się zbyt ciekawie, i obawiam się moich reakcji, mam nadzieję, że nie będzie strasznie, a dziś moja mama przed wyjściem do pracy zrobiła mi awaturę o czarnego niezmywalnego pisaka, ktorym maluje sobie obcasy hihii, musze jej go odkupić :-0