Archiwum marzec 2005


mar 27 2005 moje życie to wiara
Komentarze: 0

” W nim mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów, według bogactwa łaski jego” Efez. 1:77

 

Ten czas, który teraz obecnie przeżywają chrześcijanie, jest szczególnym czasem, w którym, Jezus Zmartwychwstał, a uprzednio oddał za nasz grzech swoje życie, na krzyżu, po trzech dniach wstał z grobu, udowadniając Nam, że z Nim wszystko jest możliwe. Życie Boże jest w nas przez Jego Świętą krew. Bóg w czasie, gdy nasze życie przytłacza problem, w odpowiednim do tego czasie, stawia nam na naszych drogach ludzi, którzy wspólnie z nami rozwiążą problem, albo wspomogą nas swoją obecnością, byśmy nie czuli, że jesteśmy sami. Będąc osobami, wierzącymi mamy zwycięstwo w Panu.

Jeśli uwierzysz w Niego, On zapomni o Twojej przeszłości, dostaniesz nowe życie, wszystko jest możliwe w tym, który mnie umacnia!

 

Święta Wielkiej Nocy są szczególnym czasem! Ze swojej strony życzę Wam dużo wiary, nadziei i miłości każdego dnia. A także byście nigdy nie zapominali o tym, że Jezus żyje znów, a śmierć jest pokonana!!! Niech Jego Obecność przepełnia Wasze życie tym, co najpiękniejsze, prawdziwe, wartościowe, tym, co możecie dać innym ludziom! Niech każdy dzień będzie pełen PRAWDY, o tym, że to właśnie On oddał za nas swoje życie... a potem ZMARTWYCHWSTAŁ i jest wśród nas.

 

Dzisiaj zależy od ciebie czy chcesz z Nim żyć!

 

blog_agusi : :
mar 25 2005 nie upadamy na duchu
Komentarze: 0

"Dlatego nie upadamy na duchu: bo choć zewnętrzny nasz człowiek niszczeje, to jednak ten nasz wewnętrzny odnawia się z każdym dniem." 2 Kor. 4:16

Nasze życie składa się z pojedynczych dni, lepszych lub gorszych, lecz dla nas ważnych. Przesuwamy się nimi na podziałce czasu, stopniowo osiągając dojrzałość. Wejście w dorosłość to również początek drogi ku starości. Ponieważ nasze życie toczy się w rzeczywistości skażonej grzechem, nie unikniemy trudów codzienności, ani procesów niszczących nasze ciała. Nie obejdzie się też bez walki idąc na tej drodze z Panem, gdyż świat, w którym żyjemy, jest przeciwny Bogu i Jego światłości. On jednak gotów jest zająć się nami, abyśmy nie upadali na duchu. Bóg nie przyrzeka wiecznej młodości, jak marzy się to wielu ludziom. I też człowiek żyjący z Panem nie tego oczekuje. Boża wzmocnienie dotyczy naszego wewnętrznego człowieka, czyli nową Boską naturę, którą otrzymaliśmy z chwilą nawrócenia. Jakaż pociecha, iż Pan śpieszy nam z pomocą, abyśmy odnawiani z każdym dniem mogli odważnie zmierzać do wspaniałego celu! Ale Jego obietnice nie ograniczają się jedynie do zbawienia naszej duszy. Bóg przyrzeka ratunek w różnych okolicznościach naszego życia. Zdarzają się niebezpieczne chwile, sytuacje bez wyjścia, ciężary, pod którymi prawie się uginamy. Przychodzą dni zwątpień i trwogi o przyszłość. Wszystkie nasze troski możemy zrzucić na Boga i przekonać się, że On "codziennie dźwiga ciężary nasze" (Ps.68:20). Jakiego miłosiernego, wiernego i łaskawego Boga posiadamy! W Nim możemy się ukryć i na Nim polegać - dzień w dzień, aż po wieczność!

"Każdy nowy dzień jest jak posłaniec Boży, którego należy odpowiednio przyjmować." /przysł. rosyjskie/

blog_agusi : :
mar 24 2005 :D
Komentarze: 0

Na niedzielnym nabożeństwie pastor głosił kazanie o opamiętaniu, radości i woli – Jego przewodnim tematem  była radość w Panu. Pastor mówił otym, aby wszystko, co robimy  w naszym życiu było 

podporządkowane woli Bożej; posłużył się przykładem Noego, który budując arkę zawierzył ją Panu (1 Mojżeszowa 6 rozdział)Noe chodził z Bogiem, utrzymywał z nim bliski kontakt; Bóg oczekuje od nas

tego samego , abyśmy każdą chwilę naszego życia , poświęcali Jemu, gdy wstajemy, jemy, spacerujemy,

czy nawet  garnki myjemy, że Noe budował Arkę przez120 lat i że był bardzo posłuszny, dlategowytrwał

w dążeniu do celu, i o tym, że wszystkie nasze talenty, jakie otrzymaliśmy mamy pokazywać, i dzielić się nimi z innymi a nie tłumić go w sobie. Np. talent gry na gitarze czyśpiewu.  Bóg chce abyśmy służyli Mu tym, czym nas obdarował nie tylko podczas ewangelizacji, nabożeństw,modlitw, ale ZAWSZE

i mówił tez o tym jaki Bóg jest: że On też ma uczucia i emocje, bo to On nas stworzył naswoje

podobieństwo w co każdy z nas w Panu wierzy.Stworzył nas po to abyśmy stwarzali Jemu radość naszym życiem tu na ziemi, bo my ludzie wierzący żyjemy na świecie a nie „w świecie”; Bóg nakłania nas, abyśmy czerpali z Jego woli  radość, którą nam daje. Żyję dla radości Boga (1 mojżeszowa 1,28 - posłuszeństwo) człowiek jest koroną Boga; Bóg mówi, że nasze życie nie jest Mu obojętne (2 mojżeszowa 20 rozdział) Bóg też tak jak i- Ps 2,4 Bóg jest wesoły,  śmieje się; Ps 18.20 my ma emocje miłuje, kocha nas; BÓG JEST

MIŁOŚCIĄ w Liście do Efezjan Bóg mówi do nas o tym, że nie jest  na  nasze problemy obojętny, że 

współczuje, chociaż doświadcza nas; Cokolwiek czynicie czy jecie, czy pijecie czyńcie na chwałę Bożą

 

 

blog_agusi : :
mar 15 2005 ustanowiłeś
Komentarze: 0

 I ustanowiłeś sobie swój lud izraelski jako swój lud na wieki, a Ty, Panie, jesteś ich Bogiem. Teraz więc, Panie, Boże, potwierdź na wieki obietnicę, którą wypowiedziałeś o swoim słudze i o jego domu, i uczyń, jak powiedziałeś, A imię twoje będzie wielkie na wieki, aby mówiono: Pan Zastępów jest Bogiem nad Izraelem, a dom twojego sługi Dawida będzie utwierdzony przed tobą. Gdyż Ty, Panie Zastępów, Boże Izraela, objawiłeś uszom twojego sługi, mówiąc: Zbuduję ci dom, dlatego twój sługa nabrał otuchy, aby pomodlić się do ciebie tymi słowy. Teraz, o Panie, Boże, Ty jesteś Bogiem, a słowa twoje są prawdą. Ty obiecałeś twemu słudze to dobrodziejstwo. Zechciej więc pobłogosławić dom sługi twego, aby trwał na wieki przed tobą, bo Ty, Panie, Boże, to obiecałeś i błogosławieństwem twoim pobłogosławiony będzie dom twojego sługi na wieki. (BW)2 Sam. 7:24-29

blog_agusi : :
mar 12 2005 służmy swoim życiem
Komentarze: 0

Dzisiejszy dzień, jest dla mnie dniem, w którym zastanawiam się, nad tym, czym jest powołanie i służba. Doszłam do wniosku, wysłuchując kazania, którego uwaga skupiła się głównie na tych dwóch „problemach”, że powołanie to nie tylko, życie w zakonie, kapłaństwie czy małżeństwie. My wszyscy jesteśmy powołani, każdy do innej służby, jedni do służby muzycznej, inni zaś do pomocy biednym, można by tu wyliczać nasze powołania. Wiem jedno, że każdy chrześcijanin, jest powołany do głoszenia słowa, o Jezusie, nie tylko poprzez ewangelizowanie wśród osób niewierzących, ale również, poprzez wzorowe przykładne życie. My wszyscy jesteśmy powołani, naszym największym i najważniejszym „punktem” życia ziemskiego pośród świata jest dążenie abyśmy wszyscy byli zbawieni, poprzez zasiewanie ziarna, którym jest prawda o Jezusie wśród narodów. My pełnimy swego rodzaju służbę, która Bóg dał nam, czyli nas do niej powołał, jesteśmy Jego sługami. Jest wiele sposobów służenia, dla jednych służbą będzie wytarcie tablicy, dla innego zaś pomoc komuś starszemu, a dla jeszcze innego uśmiech. Każdy z nas ma prawo do wyrażenia swojego zdania na temat służby, nie wstydźmy się tego, dlatego proszę Was abyście napisali, co o tym sądzicie w komentarzach, nie koniecznie skupiając się na Bogu, chociaż to On jest Najważniejszy w naszym życiu.

 

blog_agusi : :